Technologie

Apple AirPods Pro MWP22ZM – recenzja “flagowych” słuchawek firmy Apple

Muzyki, jak niemal każdy, słucham nie od dziś. W końcu zabrakło mi sił na wymianę moich klasycznych, przewodowych słuchawek i postanowiłem zainwestować w coś dla mnie nowego i nietypowego. Jako że jestem szczęśliwym posiadaczem iPhone’a, mój wybór padł na – że tak powiem – flagowe słuchawki od tego samego amerykańskiego producenta. Apple AirPods Pro MWP22ZM, bo to o nich mowa, przyszły do mnie już prawie rok temu. Co mogę powiedzieć na ich temat? Czy rzeczywiście sprawdzają się w akcji i czy poleciłbym je kupić? Zapraszam do zapoznania się z moją recenzją.

Apple AirPods Pro MWP22ZM – pierwsze wrażenia

Wiedziałem, że słuchawki Apple AirPods Pro MWP22ZM występują wyłącznie w białym kolorze, którego nie jestem fanem. Nie zdziwiło mnie zatem, że przyszły w dokładnie takim i nieco mnie to od nich odrzuciło. Przydałoby się, gdyby miały różne warianty kolorystyczne – z chęcią bym do tego dopłacił!

Apple AirPods Pro MWP22ZM - recenzja "flagowych" słuchawek firmy AppleOczywiście moje wzdryganie się przed kolorem białym nie zatarło mojego pierwszego wrażenia związanego z samymi słuchawkami – to bowiem było jak najbardziej pozytywne. Nie wynika to wcale z ich wyglądu – gdy tylko je otworzyłem, włożyłem je bowiem do uszu. Ogromnie się zdziwiłem, gdyż… pasowały jak ulał. Nie piły mnie, a przy okazji w żaden sposób nie starały się z nich uciec. Dla mnie to olbrzymia zaleta – zwłaszcza po wysłuchaniu opinii znajomych na temat słuchawek bezprzewodowych, które bardziej przeszkadzają niż dają przyjemność. Bez ogródek mogę je nazwać najwygodniejszymi, jakie kiedykolwiek miałem w uszach. Nie drapią, nie ciążą i… nie zwracają na siebie uwagi. Dobrze, że leżą w uchu pewnie, gdyż nie zauważyłbym, że tak naprawdę je zgubiłem.

Bardzo dobre wrażenie zrobił na mnie również rozmiar etui. To okazało się bardzo niewielkie – jest to olbrzymi plus, gdyż mieści się nawet do najmniejszej kieszeni spodni. To z kolei pozwala zabierać własne słuchawki ze sobą wszędzie, gdzie tylko się idzie.

Apple AirPods Pro MWP22ZM w akcji – czy sprawdzają się?

Jako że słuchawek Apple AirPods Pro MWP22ZM używam każdego dnia od prawie roku, mogę powiedzieć jedno – rzeczywiście “robią robotę” i pozwalają słuchać muzyki w takiej jakości, jakiej oczekuje się od sprzętu tego typu, z tej półki cenowej. Słuchawki te nigdy mnie nie zawiodły i choć nie są bez wad, pozwoliły mi już oszczędzić mnóstwo pieniędzy – właśnie ze względu na swoją trwałość. Są produktem na długie lata, o tym zapewniam każdego niedowiarka.

Do najistotniejszych zalet słuchawek Apple AirPods Pro MWP22ZM  należy zaliczyć:

  • świetną jakość dźwięku, która zostawia w tyle niemal całą konkurencję;
  • formę podania – słuchawki są niewielkie, ale przy tym bardzo zgrabne. Są też bardzo wygodne, dlatego też zakłada się je z przyjemnością już za pierwszym razem. Nie powodują żadnego dyskomfortu;
  • niezawodność – słuchawki idealnie parują się z Apple ID, co stanowi dla mnie nowość; większość słuchawek bezprzewodowych, z jakimi miałem wcześniej do czynienia nie łączyła się za pierwszym razem, płynnie i dobrze. Tutaj rzeczywiście tak jest;
  • tłumienie dźwięku otoczenia, zwane też ANC – sprawia ono, że muzyki słucha się świetnie również w najgorszych do tego warunkach, na przykład przy odgłosie przejeżdżających samochodów. Jest to spore zaskoczenie, zwłaszcza przy korelowaniu tego z niewielkimi rozmiarami słuchawek.

Niestety, w słuchawkach Apple AirPods Pro MWP22ZM nie mogło obyć się bez wad. Tą największą, która potrafiła mnie bardzo irytować, są problemy z ich ładowaniem. Niestety, te lubią albo po prostu się nie ładować, albo robić to strasznie nierównomiernie. Nie wiem, czy wynika to z niedochodzących styków, ale nie wpływa to pozytywnie na moje odczucia związane z tym sprzętem. Minusem jest również fakt, że ze słuchawkami współpracują wyłącznie… gumki firmy Apple. Z czymś takim jeszcze się nie spotkałem i uważam to za skok na moje pieniądze. Choć etui jest wykonane solidnie, są to tylko pozory. Tak naprawdę bardzo szybko się rysuje, a zarazem po dłuższym czasie użytkowania traci swój urok. W minusach muszę też wymienić brak alternatywnych kolorów – jak już wcześniej wspomniałem, nie jestem wielkim fanem białych sprzętu i choć do tych słuchawek się przyzwyczaiłem, nadal z chęcią wymieniłbym je na inną ich wersję kolorystyczną.

Werdykt – czy warto kupić?

Słuchawki Apple AirPods Pro MWP22ZM uważam za świetny wybór dla każdego, kto ceni sobie wygodę noszenia, a zarazem świetną jakość dźwięku. Już sam fakt, że korzystam z nich od prawie roku może świadczyć o ich niebywałej jakości wykonania. Podczas gdy słuchawki kablowe wymieniałem jakieś dwa razy do roku, tutaj obyło się bez tego. Zaoszczędziłem! Mówię to trochę sarkastycznie, bo słuchawki Apple’a nie należą do najtańszych i najbardziej ekonomicznych. Wielu powiedziałoby, że w tym budżecie dałoby się znaleźć jeszcze lepsze, niekoniecznie bezprzewodowe. Zgoda, być może tak jest. Te konkretne jednak sprawdzają się na tyle dobrze, że ani myślę o ich wymianie. Choć nie są bez wad, z pewnością kupiłbym je je ponownie. Z tym, że nie zrobię tego, bo najprawdopodobniej po prostu mi się nie popsują.

Angielski Francuski Niemiecki Hiszpański